Ta właściwość w połączeniu z niezwykle silnym działaniem polegającym na zwiększaniu masy mięśniowej, zwiększaniu napięcia mięśniowego oraz zwiększaniu cech siłowych sprawia, że trenbolon jest bardzo dobrym wyborem dla sportowców przygotowujących się do zawodów i przechodzących intensywne treningi.
Jednak lek czterokrotnie silniej hamuje produkcję własnego testosteronu, co może prowadzić do przykrych skutków ubocznych, takich jak spadek libido, zanik jąder, czy osłabienie erekcji. Jako pochodna testosteronu ma wiele podobieństw z nandrolonem pod względem działania progestagennego.
Tak, trenbolon może wiązać się z receptorami progesteronu, co czasami może prowadzić do spadku libido lub ginekomastii, chociaż właściwości te prawie nie są wyrażone w produkcie.
Warto zaznaczyć, że w okresie przyrostu masy ciała trenbolon jest całkowicie autonomiczny i nie wymaga suplementacji innymi lekami. Jednak w trakcie kuracji „wysuszającej” dobrze byłoby zastosować go w połączeniu z oksandralonem lub stanozololem. Przy takiej decyzji wysoce pożądane jest stosowanie tylko połowy standardowej dawki obu leków. Połączony kurs należy kontynuować przez osiem tygodni. Jednocześnie nie ma absolutnie żadnej potrzeby stosowania antyestrogenów.